Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej...nie wiem czy się z tym zgodzić , za oknem deszcz, wiatr i 10 stopni, a jeszcze niedawno palmy, morze...ech.
trzeba zacząć wyciągać ciepłe swetry z dna szafy :/
i byle do następnych wakacji:):)
Ciapła życzę,
Moniś-ka.